Poniedziałek | 8:00 - 19:00 |
Wtorek | 8:00 - 19:00 |
Środa | 8:00 - 19:00 |
Czwartek | 8:00 - 19:00 |
Piątek | 8:00 - 19:00 |
Sobota | 9:00 - 14:00 |
Współczesne samochody naszpikowane są elektroniką. Odpowiada ona już nie tylko za działanie radia, czy świateł, ale za działanie wielu innych podzespołów. Trudno dziś wyobrazić sobie auto bez elektrycznych szyb, czy ABS-u, a to tylko początek systemów, do których prowadzą niezliczone ilości kabli. Nic więc dziwnego, że dobry stan instalacji elektrycznej to absolutna podstawa.
Na przełomie zaledwie kilkudziesięciu, a nawet kilkunastu lat, pozycja elektroniki w aucie zmieniła się diametralnie. Przyciski opuszczania szyb zastąpiły staromodne korbki. Wiedzę o samochodzie dostarczają nam najróżniejsze czujniki, rozmieszczone w miejscach, o których jeszcze nie tak dawno nam się nie śniło. Nad naszym bezpieczeństwem czuwają nowoczesne, inteligentne systemy, zarówno jeśli chodzi o bezpieczeństwo czynne, jak i bierne. Jazda wspomagana jest przez aktywny tempomat, który dostosuje prędkość do warunków na drodze i przewidzi niebezpieczeństwa. Elektronika w aucie to wygoda, bezpieczeństwo oraz przyszłość. Wystarczy wspomnieć, że w niektórych autach kierownica nie jest sprzężona z kołami. Prowadzenie pojazdu realizowane jest w systemie Drive By Wire, czyli poprzez elektronikę.
O instalację elektryczną w samochodzie należy dbać rzecz jasna w ciągu całego roku, lecz szczególnie powinniśmy się jej przyjrzeć przed nadejściem sezonu zimowego, bowiem to wtedy większość kierowców ma z nią problem. Po pierwsze, to czas deszczowej i chłodnej jesieni, co sprzyja zatrzymywaniu wilgoci we wnętrzu. Jak wiadomo, woda nie jest sprzymierzeńcem instalacji elektrycznych, więc powinniśmy zabezpieczyć wszystkie wtyczki, kable, kostki i przełączniki przed jej działaniem. Może ona także wywoływać rdzewienie, lub śniedzenie elementów, co prowadzi do awarii podzespołu. Drugi powód zimowych kłopotów wiąże się ze źródłem prądu – z akumulatorem. Trudności z odpaleniem to domena nie tylko diesli, choć z uwagi na zapłon samoczynny, są one na to bardziej narażone. Aby nie dać się nieprzyjemnie zaskoczyć, dbajmy o to, by akumulator był stale naładowany. Nic bowiem mu tak nie szkodzi, niż długotrwałe rozładowanie. Akumulator najlepiej jest podłączyć do prostownika w temperaturze pokojowej, więc dobrze to zrobić w garażu, bądź wyjąć go z komory silnika. To zagwarantuje poprawne jego naładowanie. Jeśli akumulator rozładowuje się nader często, należy sprawdzić stan alternatora. Być może jest już zużyty i nie ładuje pełną mocą, bądź zainstalowany w samochodzie akumulator ma pojemność większą, niż przewidział to producent. Wykluczając te dwa powody, możemy szukać przyczyn „wycieku” gdzie indziej. Oczywiście przy założeniu, że akumulator jest całkiem sprawny, bowiem wymiana akumulatora może być konieczna nawet po dwóch, trzech sezonach zimowych. Nie zapominajmy także o cyklicznej wymianie świec i przewodów zapłonowych.
Dość częstym powodem wyświetlenia się komunikatu o usterce, jest uszkodzony czujnik. W takim przypadku zanim zabierzemy się za wymianę nic nie winnego podzespołu, dobrze jest taki czujnik sprawdzić. Naczelną zasadą prawa Murphy'ego jest to, że jeśli czegoś nie ma, to nie może się zepsuć. Odwracając tę zasadę – jeśli coś jest, to zepsuć się może. Nawet, jeśli wcale się tego nie spodziewamy. To cena płacona za wygodę i rozwój nowoczesnych technologii. Aby nie narazić się koszty, korzystaj z usług wyspecjalizowanych zakładów, które mają możliwość sprawdzenia błędów twojego komputera pokładowego. Tylko w ten sposób wystawiona zostanie właściwa diagnoza. W innym przypadku można jedynie strzelać na ślepo i wymieniać kolejne sprawne części w poszukiwaniu tej wadliwej.
Niektóre czynności związane z konserwacją i naprawę elektryki samochodowej, można wykonać w zaciszu własnego garażu. Trzeba jedynie pamiętać, by zrobić to zgodnie ze sztuką i zaleceniami producenta. W szczególności należy sprawdzić, czy samodzielnymi naprawami nie pozbawimy się przysługującej nam gwarancji. Druga sprawa, to poprawność wykonania zadania. Niewłaściwie zabezpieczona instalacja to gwarancja problemów. Począwszy od niedziałających rzeczy, aż po możliwość zwarcia i wywołania pożaru. Stąd konieczność stosowania identycznych, jak w instrukcji obsługi bezpieczników, czuwających nad bezpieczeństwem instalacji. Zastępowanie ich mocniejszymi jest niedopuszczalne, nie wspominając o łączeniu styków drutem. Jeśli standardowy bezpiecznik jest notorycznie przepalany, to ewidentnie wskazuje to na przebicie. W niektórych przypadkach konieczne jest rozebranie elementów tapicerki i sprawdzenie całej instalacji, za którą odpowiedzialny jest dany bezpiecznik.
Jak nie trudno się domyślić, w dzisiejszych czasach elektryka samochodowa to temat bez dna. Znalezienie dobrego elektromechanika wbrew pozorom nie jest takie łatwe, jak może się wydawać. Warto jednak poświęcić swój czas na znalezienie kogoś, kto z łatwością zidentyfikuje przyczynę problemów, a co ważniejsze – nie dokona większych szkód. Taka osoba nie tylko wykona usługę poprawnie, ale także fachowo doradzi nam przy wyborze solidnych, optymalnych dla naszego samochodu podzespołów.