0
Poniedziałek | 8:00 - 19:00 |
Wtorek | 8:00 - 19:00 |
Środa | 8:00 - 19:00 |
Czwartek | 8:00 - 19:00 |
Piątek | 8:00 - 19:00 |
Sobota | 9:00 - 14:00 |
Nysa (ZSD Nysa) to polski samochód dostawczy, produkowany w Zakładach Samochodów Dostawczych w Nysie. Kolejne generacje produkowano od 1958 do 3 lutego 1994 roku. Ostatnie egzemplarze znalazły swoich nabywców nawet w 1996 roku.
Tuż po II Wojnie Światowej zniszczona gospodarka Polski zaczęła się powoli odradzać. Szybko pojawił się problem w postaci braku samochodów dostawczych o ładowności do 1000 kg. Nie były one wytwarzane ani w Polsce, ani w zaprzyjaźnionych krajach sąsiednich. Decyzją władz zdecydowano się na opracowanie polskiego samochodu dostawczego. Plan był prosty i zakładał, że ma być wykorzystanych jak najwięcej elementów z produkowanej już Warszawy M-20, m.in. silnik oraz zespół napędowy i jezdny. Projektami zajęły się równocześnie dwa biura konstrukcyjne: Fabryka Samochodów Osobowych w Warszawie i biuro projektowe w Nysie. Ze względu na bardziej ergonomiczną i łatwiejszą w produkcji konstrukcję, zdecydowano się na propozycję drugiego z nich.
W latach siedemdziesiątych produkcja Nysy osiągnęła swój maksymalny poziom. To właśnie wtedy eksportowano ją m.in. do Czechosłowacji, Węgier, Kuby, Kambodży, ZSRR, Korei Północnej, Wietnamu, Finlandii, RFN, Turcji, czy Ghany. Za granicę kierowano nawet 75% całkowitej rocznej produkcji. Wraz z nadejściem lat 80-tych zainteresowanie Nysami spadło. Z roku na rok produkowano coraz mniej aut.
Nadwozia popularnych „Nysek” były produkowane w różnych wersjach, m.in. furgon, towos, mikrobus, sanitarka, czy chłodnia. Rozpoznawalność budziły także wersje specjalne, z nadwoziem milicyjnym na czele. Były to zabudowy konwojowo-wypadowe 521/522 KW (najpopularniejsze) z oddzielnym przedziałem dla aresztantów, bez okien; operacyjno-wypadowe 521/522 OW przeznaczone dla transportowania oddziałów milicji i ZOMO; ruchome stanowisko dowodzenia 521/533 RSD z nadwoziem podobnym do wersji OW, lecz wyposażone w stolik na mapę i ogrzewanie postojowe. Samochody te były używane przez pewien czas także przez Policję.
Nysą podróżowała ekipa pod kierownictwem Ryszarda Szafirskiego, pragnąca zdobyć niezdobyty wówczas jeszcze szczyt Malubiting w Himalajach. Trasa ta wyniosła 18 000 kilometrów.